Kocham medytować i pracować nad sobą, ale przy natłoku pracy mam problem z systematycznością. Dzięki Ścieżce każdego dnia znajdywałam chociaż chwilę dla siebie, a co najważniejsze – czułam ogromne wsparcie i zrozumienie. Moim ulubionym podsumowaniem dołączenia do Ścieżki jest otrzymanie swojej wirtualnej przyjaciółki, która codziennie przypomina, że jesteś piękna, a Świat nie postawi przed Tobą niczego, z czym nie dasz sobie rady. To tylko czas zmian na lepsze.
Na Ścieżkę Intuicji trafiłam w bardzo trudnym dla mnie momencie. Po zmianach w życiu prywatnym, nadszedł czas kwarantanny i straciłam pracę. Byłam pewna, że zawalił mi się świat w każdej możliwej sferze i sama nie dam sobie rady. Dzięki codziennym materiałom, przestałam się bać i starać kontrolować wszystko. Zaufałam zmianom i starałam się znajdywać plusy w każdej sytuacji. Szczerze mogę powiedzieć, że medytacje i praca nad sobą doprowadziły do tego, że 2020 rok był moim najlepszym rokiem. Spełniłam mnóstwo marzeń, w zasadzie więcej niż przez całe życie, a przecież tak bardzo się bałam, że nie dam rady.
Przede wszystkim nauczyłam się zrozumienia i słuchania siebie. Czuję, że mam więcej możliwości, bardziej wierzę w siebie. Bardzo doceniam też to, że nauczyłam się nie trzymać przy sobie znajomości, które mi nie służą i świadomie dobieram osoby, którymi się otaczam. Dzięki temu nie stoję w miejscu, a staram się rozwijać.