Wdzięczność to jedno z tych niezawodnych narzędzi, które wielokrotnie ratowało mnie z kłopotów. Kiedy nic nie szło po mojej myśli, wszystko się waliło a ja nie widziałam efektów swojej pracy, jedyne co mi zostawało to bycie wdzięczną za to co mam w tej chwili. Ale nie tylko wtedy używam wdzięczności. Jest to nawyk, który praktykuję najczęściej jak to możliwe. Nawyk, który zmienił moje życie. Dlaczego?
Już Ci mówię!
Oto 10 powodów, dla których wdzięczność jest sexy:
1. Ludzie lubią spędzać czas w Twoim towarzystwie
Z kim wolałbyś spędzić sobotni wieczór: z osobą, która wiecznie narzeka czy z taką, która cieszy się każdą chwilą?
Pierwsza opcja jest trochę ryzykowna, bo jeśli zdecydujecie się na wspólne wyjście do kina, to szybko może się okazać, że popcorn jest za słony, sosu do nachosów jest za mało, miejsce w sali kinowej jest do dupy, a film to jakaś tragedia i lepiej było w ogóle nie wychodzić z domu i zostać pod kołdrą.
Opcja druga: Nawet jeśli popcorn rzeczywiście był za słony, sosu było za mało, miejsca były do dupy, a film to tragedia to przynajmniej jest się z czego śmiać i co wspominać. A przecież i tak chodzi o to, żeby spędzić czas w fajnym towarzystwie.
A jak jest z Tobą? Co robisz częściej: narzekasz czy starasz się znaleźć w każdej sytuacji coś za możesz być wdzięczny?
2. Dostrzegasz piękno w małych rzeczach
Kiedy ostatnio powiedziałeś: „Dziękuję, za poranną kawę” „Dziękuję, za to, że otworzyłem dzisiaj rano oczy” „Dziękuję, że jestem zdrowy” „Dziękuję, za piękne słońce i wiatr we włosach” „Dziękuję za to, że mogę oddychać”?
Szczęśliwe życie to nie tylko wielkie sukcesy. Wręcz przeciwnie. Życie składa się z takich małych chwil, które nadają mu piękno. Niestety bardzo często je pomijamy bo dążymy do celu z klapkami na oczach. A czasem wszystko czego potrzebujemy to wziąć głęboki oddech, podziękować za chwilę obecną i być tu i teraz.
Jeśli wyrobisz w sobie nawyk wyrażania wdzięczności za tak małe chwile, szybko okaże się, że do szczęścia nie potrzebujesz wcale więcej pieniędzy, lepszego stanowiska pracy czy większej liczby znajomych. Szczęście to decyzja, którą możesz podjąć w każdym momencie swojego życia. Dlaczego nie podjąć jej właśnie teraz?
3. Przyciągasz do siebie więcej pozytywnych zdarzeń i ludzi
Wszystko co nas w życiu otacza to energia, która lgnie do energii pokrewnej. To znaczy, że przyciągasz do siebie to o czym myślisz. Jest to prawo, które działa bez względu na to czy w nie wierzysz czy nie. A jedynym sposobem, żebyś doświadczył w życiu to czego pragniesz jest tzw. dostrojenie się do odpowiedniej energii. To działa jak radio.
Jeśli wiesz, że Radio Eska Łódź odbiera na częstotliwości 90,1 i jest to stacja, której chcesz teraz posłuchać, to czy będziesz jej szukał na częstotliwości 100,2? Jasne, że nie! Tak samo działa kwestia przyciągania pozytywnych zdarzeń i ludzi do naszego życia. Jeśli wszystko czego pragniemy jest powiedzmy na częstotliwości 87, to właśnie do tej częstotliwości musimy się nastroić.
Jak to zrobić? Dziękując za to czego pragniesz, tak jakbyś już to miał.
Jeśli chcesz przyciągnąć do siebie nową ofertę pracy, powiedz „Dziękuję za nową, wspaniałą ofertę pracy” i poczuj się tak jakbyś ją już naprawdę dostał.
A co my robimy zamiast tego? Mówimy „I znowu to samo… wysłałem 30 CV i nic! Nikt mnie nie chce zatrudnić!”
Jak myślisz, w którym przypadku masz większe szanse na otrzymanie nowej oferty pracy?
4. Zarażasz swoją energią ludzi wokół
Nasz organizm jest sprytnie „zaprojektowany”, w taki sposób, że w każdym z nas są tak zwane neurony lustrzane. Co to oznacza? To, że jeśli przyjmiemy taką samą pozycję jak osoba, z którą rozmawiamy, będzie nam łatwiej poczuć się w taki sposób jak ona.
Poza tym, nasze ciało odczuwa energię wysyłaną przez drugiego człowieka. Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego w towarzystwie jednych osób czujesz się swobodnie, a w innych spięty i zdenerwowany? Jest to spowodowane właśnie neuronami lustrzanymi i przepływem energii. Jeśli osoba, z dominującą energią czuje się spięta i zdenerwowana, ty automatycznie czujesz się tak samo.
Dlatego tak ważne jest dbanie o naszą własną energię. Bo ludzie ją po prostu wyczuwają! A wdzięczność to genialny i prosty sposób, żeby wrócić na tak zwaną dobrą stronę mocy.
5. Będąc wdzięcznym za to co masz, dostajesz więcej tego czego pragniesz
Lub inaczej mówiąc: Nie możesz dostać tego, czego pragniesz, nie będąc wdzięcznym za to co już masz. Masło maślane? Może… Ale zachęcam Cię, żebyś przeczytał jeszcze raz.
Jeśli naszym życiem kieruje ego (a uwierz mi, że kieruje znacznie częściej niż nam się wydaje), ciągle chcemy więcej i więcej. Ego nigdy nie ma górnej granicy, punktu, w którym powiedziałoby, okej teraz mogę odpocząć. Jeśli myślimy o naszej wypłacie, najpierw marzymy o tym, żeby zarabiać 3 000 zł miesięcznie. Kiedy już to osiągniemy, myślimy sobie, „Ale 4000 zł to już w ogóle byłoby zajebiście”. Mamy 4000zł, to co teraz 5000 a może 10 000? I tak właśnie idziemy przez życie. Wciąż chcemy więcej i więcej. Zamiast zatrzymać się, spojrzeć na chwilę na punkt, w którym obecnie jesteśmy i powiedzieć szczere „DZIĘKUJĘ”. W końcu chwila, którą mamy teraz mogła być naszym marzeniem jeszcze rok temu.
Pamiętam kiedy po skończonym sezonie pracy, przeprowadziłam się do Palmy i przez jakiś czas żyłam z moich oszczędności. Jednak czasem pojawiał się we mnie strach (moje ego), który mówił „nie utrzymasz się z tego”. Zamiast go słuchać wybrałam wdzięczność. Codziennie rano sprawdzałam stan konta i dziękowałam za to ile mam na nim pieniędzy. Byłam wdzięczna, że dzięki temu mam dach nad głową i jedzenie w lodówce. Kilka dni później dostałam telefon od mojej szefowej „Hola Kamila! Mam dla Ciebie czek za zaległy urlop. Czy możemy się jutro spotkać, chciałabym Ci go przekazać?”
Uśmiechnęłam się szeroko i kolejny raz powiedziałam „Dziękuję”.
Kiedy skupiamy się na obfitości, jesteśmy wspierani przez Wszechświat a w naszym życiu zaczynają dziać się cuda. W tym przypadku nie masz nic do stracenia, więc zachęcam się do spróbowania.
6. Redukujesz poziom stresu i poprawiasz sprawność układu odpornościowego
Kortyzol, czyli hormon stresu może zdziałać wiele złego w naszym organizmie. Osłabia układ odpornościowy, przyczynia się do powstania chorób serca oraz nasila objawy chorób z autoagresji. Najlepsze jest jednak to, że zazwyczaj stresujemy się tym co może pójść nie tak w przyszłości, a 90% z tych sytuacji, w ogóle się w naszym życiu nie przytrafia.
Czy naprawdę warto marnować swoje zdrowie, tylko dlatego, że naszym nawykiem jest zamartwianie się na zapas? A może by tak zamiast tego, po prostu rozejrzeć się dokoła siebie i zauważyć jak wiele wspaniałych rzeczy i ludzi nas otacza?
Będąc wdzięcznym, polepsza się Twoje samopoczucie, a tym samym redukujesz poziom stresu i wzmacniasz działanie układu odpornościowego.
I tutaj jak zawsze z pomocą przychodzi, niezawodna medytacja i ćwiczenia oddechowe, o których więcej napiszę już wkrótce, więc jeśli nie chcesz tego przegapić to dołącz na mój fanpage na Facebooku i bądź na bieżąco 🙂
7. Masz błysk w oku i jesteś bardziej atrakcyjny
Kiedy jesteś wdzięczny, za swoje życie i to co się w nim dzieje, bije od Ciebie niesamowita energia.
Przypomnij sobie chwilę, w której byłeś naprawdę szczęśliwy i wdzięczny za to co się wydarzyło. Czy nie czułeś się wtedy jakbyś unosił się nad ziemią, chciałeś skakać do góry i nie mogłeś powstrzymać tego wewnętrznego uśmiechu? A co jeśli mógłbyś czuć się tak znacznie częściej? Czy Twoje życie nie byłoby choć trochę lepsze? A może zmieniłoby się całkowicie?
Zauważ jak zmienia się Twoje ciało, kiedy zaczynasz narzekać. Od razu się garbisz, spuszczasz głowę w dół i przyjmujesz pozycję zamkniętą. To wcale nie jest sexy! A teraz jeszcze raz pomyśl co się dzieje z Twoim ciałem kiedy jesteś za coś wdzięczny? Uśmiechasz się, prostujesz plecy, wypychasz klatkę piersiową i czujesz się po prostu szczęśliwszy. Masz „to coś”!
Będąc wdzięcznym, uśmiechasz się więcej. A ludzie, którzy częściej się uśmiechają są postrzegani za bardziej atrakcyjnych. Wdzięczność jest sexy!
8. Przekształca każde doświadczenie w cenną lekcję i możliwość do rozwoju
Dzięki wdzięczności, nie skupiamy się na porażce, tylko jesteśmy wdzięczni za to jaką lekcję nam przyniosła. Pamiętam jak będąc na Majorce, z mojego braku rozsądku zostałam okradziona, wieczorem na plaży (łączna strata ok 3000zł) . Na początku od razu wpadłam w histerię i chciałam cofnąć czas. Po chwili jednak złapałam się na tym jak sama zaczęłam się nakręcać. Przecież czasu nie cofnę. Jedyne co mogę zmienić to moje podejście do tej sytuacji. Podziękowałam za to co się wydarzyło i potraktowałam to jako lekcję, która może w przyszłości uchroni mnie przed jeszcze większą stratą.
Wdzięczność pozwala nam dostrzec plusy w każdej sytuacji, jaka nas w życiu spotyka.
Jeśli zostaniesz zwolniony z pracy, możesz to potraktować jako porażkę i użalać się nad sobą i swoim losem. Albo możesz potraktować to jako możliwość do rozwoju i znalezienie lepszej oferty pracy lub zaczęcie biznesu, o którym zawsze marzyłeś.
Jeśli straciłeś ukochaną osobę, bądź wdzięczny za to co razem przeżyliście i wszystkie wspólne wspomnienia.
Jeśli nic nie idzie po Twojej myśli, zastanów się jakie lekcje dała Ci Twoja droga do tej pory. Czego się nauczyłeś i jak możesz tą wiedzę wykorzystać w przyszłości?
Na koniec mam dla Ciebie wyzwanie wdzięczności! Bo wiadomo fajnie poczytać, ale trudniej zrobić.
Ustaw sobie budzik co godzinę w telefonie. Za każdym razem jak zadzwoni Twój budzik, weź głęboki wdech, wydech i pomyśl o 1 rzeczy, za którą jesteś wdzięczny. Mogą się one powtarzać w ciągu dnia. Chodzi o to, żebyś wyrobił w sobie nawyk wyrażania wdzięczności. Zachęcam Cię również, żebyś zapisywał swoje odpowiedzi.
Do dzieła! 🙂